film ktory (jesli jestes fanem dobrego kina) nie mozesz przeoczyc, swietna gra aktorska ,muzyka niesamowita, po prostu rewelacja

Wspanialy film o milosci, gniewie, zbrodni i pokucie...nawroceniu. De Niro jak zawsze z reszta doskonale gra swoja role. Film jednym slowem chwyta za serce i nie puszcza az do koncowych napisow.

kolejny film który uważam za dzieło warte zobaczenia. choćby dla zawsze wspaniałego de nior, tym razem tarzającego się w błocie i przyjmującego święcenia kapłańskie. nie można też zapomnieć o roli irons'a. pokazał w tym filmie, iż należy do czołowych aktorów dzisiejszych czsów.

Film jest wspaniały! Obejrzałam go dopiero niedawno, ale wcześniej dużo o nim syszałam i czytałam. Oczywiście dużo dobrego. I nie zawiodłam się. Świetne role Ironsa, De Niro i reszty. Muzyka Morricone z tego filmu to już legenda sama w sobie.

Szreder, na pewno nie będziesz się nudził.

Wspaniała muzyka, genialne kreacje aktorskie, bardzo trudny, acz interesujący temat. Po prostu trzeba obejrzeć.

Klasyka. Najbardziej poruszajacy film o dobru i złu. Nie można nie oglądnąć. Popis aktorski, wspaniała muzyka i piękne zdjecia. Każdy reżyser może pozazdrościć Joffe takiego dzieła.

DOSKONAŁY. DOSKONAŁY.
MIŁY DLA OKA, DUCHA, SERCA I UCHA
DOSKONAŁY>> DOSKONAŁY

Wszyscy wiemy co stało się z rdzennymi mieszkańcami obu ameryk ! Więc w dużej mierze film ma odzew historyczny. Mamy doczynienia tutaj też z czystymi faktami jakim był trwający setki lat spór kościoła z władzą rządząca. Widzimy jak kościół ulega co w tym momencie nie było dla mnie przekonujące, gdyż to właśnie on...

pierwszy raz wiele lat temu w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej.W kinie było dużo dzieci wczesnoszkolnych,niespecjalnie zainteresowanych i przeszkadzających innym w oglądaniu.Ale z czasem dzieciaki dały się ponieść atmosferze filmu i na sali zrobiło się cichutko.To było niesamowite,film z pewnością nie w stylu...

Ten film powinien zaczynać się od słów...
W rolach głównych występują: muzyka Ennio Morricone, a dopiero później imiona i nazwiska aktorów(z całym szacunkiem dla roli, które zagrali).
Niesamowita muzyka!

W moich notowaniach "Misja" jest filmem bliskim statusu arcydzieła. Uważam jednocześnie, że po 1986r. nakręcono bardzo niewiele filmów lepszych lub dorównujących poziomem obrazowi Rolanda Joffe'a. "Misja" to film znakomity, prawdziwa uczta dla duszy, ale jednocześnie obraz, skłaniający do zadumy i refleksji.
Pokazana...

pokazujący szerzenia wiary katolickiej wśród zamieszkujących tereny dzisiejszej Brazylii Indian Guarami.Historia powstania i upadku jezuickich misji ze świetną muzyką Ennio Morricone i zdjęciami.Koniecznie 10/10 polecam.

Przesłanie jasne ale fabuła mnie po prostu nie interesowała i tym się zawiodłem. No niestety - nie wszystkim człowiek może się interesować.

...czy podjąłbym decyzję ojca Gabriela, czy kapitana Mendozy. A może uciekłbym do lasu?
Nie zauważyłem, aby ten film miał jakiekolwiek wady. Ma w sobie wszystko, i jest to film kompletny. Określenie go w ten sposób, jest moim zdaniem najbardziej trafne. Kompletny!

Spodziewałem się dramatu historycznego, a dostałem mieszaninę laurki wystawionej wierze z bezgranicznym umiłowaniem pierwotnych ludów. Za dużo religii, za mało historii. Na plus zasługuje dobre pokazanie rozgrywek politycznych.
Ech... szkoda. Trochę zmian i mogło być tak fajnie...

i chwytających za serce utworów jakie kiedykolwiek miałem okazję słuchać w filmie. Cały soundtrack "Misji" to istny geniusz. To fakt że muzyka w większości dzisiejszych filmów nie ma nic wspólnego z pięknem, są tylko jakimś tam tłem, podkreślającą tempo i akcje... I chrzanić to że Morricone dostał (chyba) tylko jednego...

upadkach i żalu za grzechy.
W końcu nowym życiu.
Już dla samych zdjęć warto pooglądać ten film.

Doskonałe kostiumy, doskonała obsada, doskonały reżyser, doskonała charakteryzacja, doskonała scenografia, doskonała muzyka, i chyba jeden z najważniejszych czynników, doskonała fabuła. Tak wiele czynników przyniosło film genialny, ponadczasowy. zmuszający do myślenia i docierający do uczuć. Majstersztyk kinematografii...

Scena,w której Gabriel trzyma,o ile się nie mylę Hostię i idzie z Indianami,jest okropnie wzruszająca,łzy człowiekowi podchodzą pod oczy,w tej scenie.

To jeden z tych filmów, które zawsze mnie wzruszają do łez, ile razy je oglądam. I jeden z tych, które każą wątpić w rodzaj ludzki - niestety!