Ten film powinien zaczynać się od słów... W rolach głównych występują: muzyka Ennio Morricone, a dopiero później imiona i nazwiska aktorów(z całym szacunkiem dla roli, które zagrali). Niesamowita muzyka!
Zgadzam się. Mówię "Misja" słyszę grę Gabriela na oboju. A gdy słyszę muzykę z tego filmu chcę po prostu być lepszy. Film piękny i wyjątkowy przede wszystkim przez muzykę, a dopiero później zdjęcia, scenariusz i grę aktorów.