Co tu dużo mówić - ten film zwraca uwagę choćby samymi tylko nazwiskami aktorów. A to naprawdę ciekawy duet - spokojny, chłodny i zrównoważony Irons kontra obdarzony niezwykłym temperamentem De Niro. To starcie się dwóch przeciwstawnych charakterów doskonale wyczuwa się w "Misji", dodaje filmowi smaku. Podniosłość kulminacyjnej sceny filmu niesamowicie wzmaga muzyka. Ten film wzrusza, ale też zmusza do refleksji.